czwartek, 25 kwietnia, 2024
Ciekawe

Jak mądrze kupować odzież używaną?

917Views

Niektórych przeraża już sama myśl o noszeniu ubrań pochodzących z drugiej ręki. Jednocześnie osoby, które zdołały się do nich przekonać, potrafią zaoszczędzić w skali roku nawet kilka tysięcy złotych. Odzież używana z Anglii to tani sposób na uzupełnianie swojej garderoby. A jak jej szukać i jak ją wybierać, by nie różniła się od markowych ubrań?

Wybór sklepu

Lumpeksy stanowią obecnie ogromną grupę sklepów, działających zarówno stacjonarnie, jak i przez Internet. W dużych miastach nieraz widuje się je na każdej ulicy, ale jednak zazwyczaj te zlokalizowane w samym centrum i głównych częściach miast mają najsłabsze oferty pod względem cenowym i też te wartościowe produkty znikają z nich najszybciej.

Warto zatem przejść się trochę dalej, porozglądać się po mniej znanych dzielnicach i zajrzeć także do Internetu. Najlepsze lumpeksy to te duże, do których nowa dostawa odzieży używanej z Anglii trafia przynajmniej raz, a najlepiej dwa razy w miesiącu.

Ocena jakości

Już w trakcie polowania na nowe okazje nie można dać się omamić przepięknym designom, nowoczesnym motywom i wspaniałym kolorom, dopóki nie sprawdzi się samej jakości ubrań. Trzeba zastanowić się nad tym, jak długo można będzie je nosić, aby inwestycja nie została dokonana pod wpływem chwili czy nadarzającej się okazji.

Jednak w większości przypadków odzież używana z Anglii ma naprawdę fantastyczną jakość. Skoro noszona była wcześniej przez przynajmniej jedną osobę, a dalej prezentuje się jak nowa, wnioski nasuwają się same – najprawdopodobniej przetrwa ona w idealnym stanie jeszcze przez kolejne lata.

Analiza wyglądu

Oczywiście w większości sklepów z odzieżą używaną z Anglii nie da się dostać tych najprawdziwszych okazów mody – rzeczy o designie uznawanym obecnie za najbardziej stylowy – dlatego warto zwrócić uwagę na produkty „klasyczne”. One po prostu zawsze będą na czasie.

Przykładem takiej odzieży będą chociażby dżinsy o prostych nogawkach. Jeszcze rok temu mieliśmy modę na „rurki”, teraz z kolei nosimy głównie spodnie o prostym kroju, co świadczy tylko o ich uniwersalności i o tym, że prędzej czy później zawsze wracają one do aktualnych trendów. Podobnie sprawa ma się z kraciastymi koszulami, jednokolorowymi t-shirtami i czarnymi marynarkami.

Artykuł powstał we współpracy z firmą Angora – odzież używana z Anglii